Było już zwiedzanie, były pierwsze baluty za płoty i leserstwo w rikszach – teraz czas na więcej ruchu i bardziej ekstremalne doznania.
Energetyczna muzyka sprawia, ze w żyłach szybciej krąży krew, przewijające się w tle krajobrazy zachwycają (więc jak muszą wyglądać na żywo?!), a ten błysk w oczach bohaterów filmiku robi więcej niż najbardziej pochlebna opinia.
Zobaczcie sami: jest moc!
Moc doznań, moc wrażeń, moc pozytywnej energii.
W tle zobaczycie m. in. Da Lat i Mui Ne.