Sam tor jest niesamowity: Marina Bay Street Circut na co dzień jest częścią systemu ulicznego miasta. Przygotowanie i „budowa toru” trwa 3 miesiące i kosztuje ok. 100 mln $, co stawia F1 w Singapurze jako najdroższe zawody na świecie! Około 40% tej kwoty udaje się odzyskać ze sprzedaży biletów, resztę dokłada rząd.
Długość toru to 5 063 m, a kierowcy w ciągu wyścigu mają do pokonania 308 706 m. Wyścigi w Singapurze są bardzo wyczerpujące dla kierowców z kilku powodów:
- tor ma 23 zakręty, co jest najwyższym wynikiem ze wszystkich zawodów,
- tor też jest lewoskrętny, co jest dość nietypowe dla F1, co dla kierowców stanowi większe obciążenia,
- temperatura w kokpicie kierowcy dochodzi do 60 st. C,
- kierowcy tracą średnio 2 kg w ciągu jednego wyścigu,
- tor jest dość wyboisty.