W Chinach liście są używane do robienia zongzi, podobnych do naszych gołąbków z kapusty.
Słupek kwiatu lotosu doskonale sprawdza się na surowo jako dodatek do sałatek czy jako pikle. Czasem podawane są jako przystawka i spożywa się je bez dodatków.
Ziarna (nazywane też orzechami) osadzone są w owocu o zabawnym kształcie konewki albo słuchawki prysznica. Można spożywać na surowo, prażone, kandyzowane lub gotowane na parze, jednak trzeba je obrać, nie spożywamy zielonej łuski, musimy też obrać cienką, białą błonę, gdyż jest ona strasznie gorzka i dopiero wtedy spożywać/używać w kuchni.
Zarówno płatki, jak i łodygi i ziarna lotosu są bardzo zdrowe. Są bogatym źródłem żelaza, witaminy B i C. Ziarna natomiast są doskonałym źródłem białka, wapnia, cynku, magnezu oraz żelaza. Spożywać można też kłącza lotosu. Młode można spożywać na surowo, np. jako dodatek do sałatek. Starsze są twarde i gorzkie, wymagają ugotowania. W Japonii przygotowuje się z nich chipsy, Chińczycy dodają je do zup.
Jedną z przekąsek, które możecie spróbować podczas wycieczek z nami jest chè hạt sen long nhãn – kisiel z ziarnami lotosu i owocami longana.
Obok: materiał wideo, na którym Adrian z naszej ekipy wraz z kolegą poszukują kłączy lotosu.